[20171283]

Sobota
13:41

Siedzę i piję sobie kawę. Z mlekiem. Każdy ma swoje 5 minut. Wczorajszy wieczór był rewelacyjny. Urodziny Patryka uważam za udane. Przyjechał nawet mój brat, Mikołaj. Nie wiem jak się bawił, jego oczy i usta mówiły zupełnie coś innego. Ale ja i tak wiem swoje. Wydaje mi się, że dużo widzę. Pewnie zdarzy mi się czasem przesadzić ale częściej mam rację. Mikołaj jest sympatyczną osobą, jest świetny w stosunku do ludzi których zna. A jeśli chodzi o obcych to bywa różnie. Moim zdaniem nie zawsze potrafi się odnaleźć. A może miał po prostu gorszy dzień? No właśnie. To jest bardzo dobre pytanie. Gdzie jest prawda? Dlaczego w większości przypadków zawsze są co najmniej dwie wersje jednego wydarzenia? Dlaczego na jedną sytuację można zareagować w miliony sposobów? Jak wybrać, który z nich będzie najlepszy? Przesadzam czy mam rację? Prawidłowo się kogoś czepiam, by czegoś nauczyć, czy wszystko wyolbrzymiam i sytuacja naprawdę wygląda inaczej? Jakie będą skutki każdej mojej reakcji? Jak się uporam z problemami które wynikną jeśli teraz nie powiem stop? Za dużo tych pytań. Lubię w takich chwilach usiąść, wziąć głęboki oddech i uświadomić sobie, że żyję. Przecież to jest niesamowite. Skąd ja się tu wzięłam? Jak powstał świat? Jestem dziełem Boga? Będę tu egzystować chwilę, po czym umrę? Przecież to jest… No kurde! I nagle to wszystko wydaje się takie śmieszne. Każde pytanie staję się takie malutkie. Do czasu…

bohomaz

bohomaz 2012-03-29

świetne te podpisy pod zdjęciami.. aż rodzi się nowa historia.. super.. taka forma pamiętnika... Gratki :))))

dodaj komentarz

kolejne >