swój ma oczywiście w wannie, oba rude tam powędrowały, są "sztywne od sarniny" i potwornie cuchnące
razdwa3 2013-04-30
No nie wiem, co lepsze - ciągle pokaleczone łapy, czy ciągłe tarzanie się w rozkładającej się zwierzynie... Mamy farta! :)
romta63 2013-04-30
Tarzanie się w smrodach nie jest mi obce tzn ja nie lubie wcale ale rude tak:)Za to masz szczęśliwe psiska ,cos za coś ,pozdrawiam pelna zrozumienia:)
suzanka 2013-04-30
łłłoojjj tam, łooojjj tam ...:)
Nie wiem tylko czy zapach sarniny silniejszy czy rozkładającej się ryby???? :))
adamd66 2013-05-01
Gdy moje rude utytłają się w lesie to wracając do domu tak je prowadzę aby miały do zaliczenia przynajmniej jedno leśne oczko wodne . :)