orioli 2015-10-02
Może zamów wizytę w Pańcinym gabinecie, jakiś nowy kolor albo nową fryzurę wymyśli :-)
wiesia9 2015-10-02
Poczekaj jeszcze troszkę, Pańcia Ci załatwi nowe futereczko, poda więcej krewetek, pyszności kalorycznych (gdy zimno, apetyt wzrasta, wiem to po sobie...hm...hm, zawsze się jakoś można wytłumaczyć z zachłanności). Obrośniesz... ;-)
mariol6 2015-10-02
Oj tam oj tam, Malinko, każde twoje czesanie kosztuje Pancie tyle, co nowe futro! I tak jestes Najpiekniejsza! :-)
puszek 2015-10-03
to straszne.......Colonel, nie bądź skąpiradłem..........kup żonie nowe futro !!! Jak nie ty, to Czarny kochanek kupi i będzie ci łyso