kiedy mama dzierga kurczaczki, faceci w pokoju obok bawią się w produkcję domowego piwa...Igor z wielką przyjemnością podawał kapsle i wrzucał dropsy fermentacyjne do butelek...hmmm.....
Mam nadzieję, że ciocie z opieki społecznej przymkną oko na to co się tu dzieje:)))
Cały zestaw do robienia piwa, Igusiowy tata dostał od synów na urodziny....Za 3 tygodnie degustacja:)
mathes 2013-03-12
Wracam tu za 3 tygodnie :-)
agawul 2013-03-12
pochwal sie wiec jak bedzie smakowalo!nigdy jeszcze nie pilam takiego piwka,ciekawa jestem bardzo jaki efekt
agamaz1 2013-03-13
Mam kolegę, który uruchomił produkcję piwa... i zapewniam, że własnej roboty jest przepyszne:))
Latem robił piwo z truskawek, pycha..... Polecam:)
A Iguś jak na pomocnika przystało - pięknie pracuje...
Marzenko, ale z tym piwem to różnie bywa. Byliśmy na basenie i po wyjściu Miłosz się pyta, Tatusiu chcesz kakao, - Nie, A może mleczko - Też nie, no to już wiem - chcesz piwo!
tacie wystąpiły rumieńce, a Ci wszyscy którzy się suszyli mieli ubaw:))
Nie muszę
mandii 2013-03-13
wow extra sprawa,mnie sie przydalo takie coś ;))
A Igorek bacznie obserwuje bo jak bedzie starszy to będzie piwo warzył ;))