Standardy uczciwości.Teoria i praktyka czyli rzecz o hipokryzji.

Standardy uczciwości.Teoria i praktyka czyli rzecz o hipokryzji.

Część druga i jeszcze nie ostatnia.

Dziś kilka moich osobistych przemyśleń i słów o czymś takim, co prezes PiS nazwał w listopadzie 2014 roku standardem i to takim, którego" nie należy nigdy przekroczyć".

"Agencja R4S" – w której partnerem jest były rzecznik PiS Adam Hofman – chwali się dziś, że jak nikt potrafi zadbać o dobry wizerunek klienta.

Sama ma dwa oblicza: oficjalne – profesjonalne, wystudiowane, dalekie od polityki i biznesowych układów.

Drugie, mniej oficjalne, to rozległe kontakty na styku polityki i biznesu, zakulisowy lobbing i nieetyczne działania w internecie.

W grudniu 2020 dziennikarze Fundacji Reporterów, na łamach jednego z portali ujawnili, że firma Adama Hofmana, obsługując koncern Coca-Cola, koordynowała dezinformacyjną akcję, która miała zatrzymać wprowadzenie podatku cukrowego.

Te nieprawdziwe informacje rozpowszechniała wówczas farma trolli, opłacana przez Adama Hofmana..

Ta sama farma trolli brutalnie atakowała w sieci lobbystę branży cyfrowej – Michała Kanownika, który stanął po jednej ze stron sporu wokół tzw. ustawy reprograficznej.

Po drugiej znalazł się ZAIKS , a jakże- obsługiwany przez R4S.

Jak niedawno znalazłem w mediach, agencja R4S pana Adama Hofmana, byłego rzecznika PiS , straciła jednak ten intratny kontrakt z Coca -Cola Poland tuż po tym, jak zaproponowała temu koncernowi dalsze prowadzenie internetowych akcji dezinformacyjnych za pomocy farmy trolli internetowych, oraz gdy ta informacja wyszła już na jaw do opinii publicznej.

Stanowiska tak rządowe jak i partyjne dają potem dobre podstawy do prowadzenia takiej działalności w pięknej naszej Ojczyźnie jaką dziś prowadzi Adam Hofman.

Dezinformacja, lobbowanie i farmy trolli do wynajęcia.

Pamiętacie jeszcze zdymisjonowanego wiceministra sprawiedliwości Wojciecha Plebiaka, który od czerwca 2018 roku koordynował akcję mającą na celu skompromitowanie co najmniej 20 sędziów sprzeciwiających się zmianom w wymiarze sprawiedliwości, w tym prezesa „Iustitii" Krystiana Markiewicza, poprzez publikację anonimowych historii zawierających plotki oraz pogłoski na temat ich życia prywatnego?
Poprzez trollicę Emilię, przyjaciółkę żonę kolegi sędziego?

Przestrzeń medialna to pole do "poPiSU" dla takich ludzi i dla takich firm jak ta, opisywana przeze mnie.

A są ich w Polsce -setki.

Są wśród nich też..... uczciwe.

Na koniec przypomnę, że ów Adam Hofman, jako rzecznik prasowy PiS został wraz z dwójką innych posłów wyrzucony z PiS w listopadzie 2014 roku przez Jarosława Kaczyńskiego, za przekroczenie standardów.

Jakież to były,te standardy?

Otóż został On wyrzucony za tzw. „aferę madrycką".
Usłyszał wtedy od prezesa PiS: "Nie ma przebacz".

Posłowie wybrali się do stolicy Hiszpanii na delegację służbową.

Do Madrytu polecieli z żonami tanimi liniami lotniczymi.

Najpierw mówiło się, że z Kancelarii Sejmu pobrali niemal 20 tys. zł (zawiadamiając, że do Hiszpanii pojadą własnymi samochodami).

Potem okazało się, że sam Hofman w ciągu ostatniej swojej kadencji Sejmu wziął zaliczki tylko na swoje podróże służbowe na łączną kwotę 64 tys. zł!.

Z informacji sejmowych wynika, że za samą kilometrówkę Hofman wziął aż 53 tys. zł.

Ta choroba toczyła wtedy wielu posłów PiS.

Niedawno, bo w kwietniu, prawie 200 tysięcy euro musiał oddać za oszukiwanie ,też za kilometrówkę, w kasie Parlamentu Europejskiego, reprezentujący Rzeczpospolitą, a więc mnie i Was, europoseł Ryszard Czarnecki.

Wcześniej, 7 lutego 2018 w głosowaniu tajnym został on dyscyplinarnie odwołany z prestiżowego stanowiska wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego, za „poważne uchybienia” regulaminu.
Był to pierwszy przypadek odwołania wiceprzewodniczącego w historii Parlamentu Europejskiego.

Takiego to przedstawiciela naszego państwa, także Was i mnie- skierował do reprezentowania w Europarlamencie sam prezes PiS.

Wiecznie uczciwego, i tak rozgarniętego, że nie umiejącego wyciągnąć wniosków z podobnej afery Hofmana.

Stało się to pomimo "posmarowania" go w 2014 roku przez syryjską mistyczkę "świętym łojem", który miał uchronić go tak, jak przyszłego wtedy europosła Andrzeja Dudę (to zdarzenie opisałem w tekście z dnia 16 maja).

Tyle, że on (Czarnecki) już jakoś zmieścił się w dziś w dalej obowiązujących standardach uczciwości i zasadach postępowania ustanowionych w 2014 roku wg prezesa Kaczyńskiego.
Jak?

Bo nie oszukiwał polskich, narodowych instytucji tylko te wraże, unijne?

Ciekawe, czemu nie został usunięty przez Jarosława Kaczyńskiego z PiS, jak niegdyś Adam Hofman?

Może odpowie mi na to pytanie mój szanowny Adwersarz?

Zapraszam.

Pamiętam, że ten sam europoseł, niegdyś poseł, który po rezygnacji Wiesława Chrzanowskiego, w październiku 1994 zastąpił go na czele partii, zaś w marcu 1995 został formalnie wybrany na prezesa*** Zjednoczenia (uwaga!) Chrześcijańsko Narodowego!

Funkcję tę Ryszard Czarnecki pełnił do lutego 1996.

Teraz, (jako wiceprezes od 2018 roku) , stara się o prestiżowe stanowisko prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Zapewne mój zamaskowany Kolega, gorący kibic naszej drużyny będzie z tego faktu dumny.

Wracając do osoby Hofmana, dopiero poseł opozycji zwrócił na ten przekręt uwagę, a nie ktoś z kancelarii Sejmu, czy z "uczciwych" kolegów z tej partii odnowy moralnej.

Teraz wiecie jaką granicę standardów wtedy przekroczył wg pana prezesa Hofman?

Dał się po prostu złapać.

Dziś i to nie robi już wrażenia na prezesie PiS, czego przykładem pominięcie milczeniem oszustwa dokonanego przez Ryszarda Czarneckiego.

Warto to pamiętać, zwłaszcza wtedy , gdy europoseł Ryszard Czarnecki z okienka TVP daje suwerenowi świadectwo uczciwości (jakże etycznemu -zdymisjonowanemu -Marszałkowi Sejmu, Markowi Kuchcińskiemu, uczciwemu prezesowi NIK Marianowi Banasiowi) i poucza nawet Nas co jest prawdą...i jak mamy postępować.

Na fotografii dziś prezentowanej zapisany został moment z maja 2014 roku, gdzie Ryszard Czarnecki , jeszcze jako poseł na Sejm, klęczy przed syryjską mistyczką Myrną Nazzour tuż po namaszczeniu "świętym łojem".
Tacy są..... nieusuwalni?

PIS wyrósł na walce z "patologiami i przestępczymi układami" za rządów PO-PSL i popatrzcie jak szybko z Katona przepoczwarzył się w... apasza.

Legenda:*** Ryszard Czarnecki-urodzony w Londynie,dwukrotnie żonaty-dziś zięć generała -pierwszego kosmonauty polskiego.

Jest to kolejna autentyczna fotografia z zasobów "Agencji East News",która na zamówienie realizowała tę sesję.

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.


Czytajcie,czytajcie!

Ale czytajcie z wielu źródeł,dopóki jeszcze można. by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.

Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.


❄️ 400/ ☠ 95

Copyright 2006 @ maska33

styna48

styna48 2021-06-08

Patologia rozlała się szeroko i jakże głęboko...

comitak

comitak 2021-06-08

Następny namaszczony...Muszę to przemyśleć,bo może warto wierzyć w gusła-he he...

comitak

comitak 2021-06-08

Klęczący obłudnik-fu...

awangar

awangar 2021-06-08

Na głupotę 'smarowanie' świętym łojem niestety nie pomoże..
Od tej nieuczciwości, przekrętów i mafijnych powiązań, może się zakręcić w głowie..nie chciałabym tego nazwać dosadnie.
Przecież nie o wszystkim się już teraz dowiemy...:(

maska33

maska33 2021-06-08

Odpowiadam Koledze z kopertki:
Tak,takich incydentów dotyczących deklaracji pana Ryszarda jako bardzo wierzącego,z stosowaną na co dzień praktyką było wiele. W tym skarga pewnej organizacji na wpis europosła Czarneckiego na Twitterze.
Gdy w wrześniu 2017 roku libijska straż przybrzeżna ostrzelała statek organizacji pomagającej uchodźcom, pan Czarnecki skomentował na Twitterze (uwaga!)
„Wreszcie!!!”.
Uznano to za złamanie wielu wartości obowiązujących posła (w tym „poszanowanie godności osoby ludzkiej, poszanowania praw człowieka,bliźniego, niedyskryminacji i solidarności”).
Skarga utknęła jednak w unijnych szufladach. Po jakimś czasie nadeszła odpowiedź, że władze PE nie mają podstaw do podjęcia działań, bo rzecz dotyczy wpisu w mediach społecznościowych.
Nie przyjęto argumentu, że Ryszard Czarnecki na Twitterze przedstawiał się wtedy jako „poseł do PE, Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, polityk Prawa i Sprawiedliwości”.
Jeszcze coś?

wojci65

wojci65 2021-06-08

Kiedy wreszcie politycy wstaną z kolan?

maska33

maska33 2021-06-09

No cóż Kolego, może dopiero jak w wyniku "wielkiego ładu" zacznie brakować protez kolana dla zwykłych śmiertelników ?

milan57

milan57 2021-06-09

Hipokryzja to mało powiedziane!

wigor12

wigor12 2021-06-09

I czy życie to nie bajka???

maska33

maska33 2024-02-26

"W związku z informacją o wystąpieniu prokuratury o odebranie mi immunitetu zza wyłudzenia związane z podróżami oświadczam:
Zależy mi na jak najszybszym wyjaśnieniu tej sprawy
Wszystkie środki, o które zwrócił się Parlament Europejski, już dawno zostały zwrócone
Nie naraziłem na żadne straty również polskiego podatnika
O toczącym się postępowaniu nigdy nie byłem formalnie powiadomiony, a tym samym nie byłem również nigdy przesłuchiwany i nie miałem możliwość obrony swojego dobrego imienia.
Zwracam uwagę na interesującą koincydencję skierowania tej sprawy do Brukseli w momencie ustalania list wyborczych do Parlamentu Europejskiego" — napisał w dniu 25.02.2024 Ryszard Czarnecki.
Zacny katolik.

maska33

maska33 2024-02-26

Według ustaleń śledczych w latach 2009-2013 miał doprowadzić Parlament Europejski do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie ok. 203 tys. euro.
Jak ustaliła prokuratura, w sporządzonych i podpisanych przez siebie dokumentach podał nieprawdę odnośnie swojego miejsca zamieszkania w Polsce. "Wskazując, że miejsce to w kraju pochodzenia znajduje się pod dwoma adresami w Jaśle, w sytuacji, gdy jego faktycznym miejscem zamieszkania w Polsce była Warszawa" – sprecyzowała prokuratura.Zdaniem śledczych R. Czarnecki złożył także 243 wnioski o zwrot kosztów podróży, w których podał nieprawdę w kwestii podróży służbowych. "W tym pojazdów, jakimi miał odbywać podróże i liczby przejechanych kilometrów, wprowadzając odpowiednie służby Parlamentu w błąd" – czytam w komunikacie.

dodaj komentarz

kolejne >