Zdjęcie pewnego "zdjęcia galerii z garnka".....

Jako domorosły historyk nie mogę milczeniem pominąć faktu usunięcia przez "autora" monotematycznej galerii "p0lityk", więc osobnym wpisem ze stosowną fotografią dziś ten fakt naprawiam i uwieczniam .

Wspominając rolę prezydenta Andrzeja Dudy w akceptowaniu wielu ustaw oraz innych dokumentów zmieniających przez lata nasze państwo , oraz opisywane skutki tych poczynań, a zwłaszcza widoczną w niektórych tych poczynaniach hipokryzję nie w sposób dziś bym nie wspomniał o usunięciu często przywoływanej przeze mnie w tekstach galerii p0lityk , która to galeria przez ponad rok była jednym hymnem pochwalnym jej autora i kilku jeszcze naszych koleżanek i kolegów o tym mężu stanu.

I dobrze że była takowa..

Chociaż były tam tylko peany, zaś brak opisu Jego jakichkolwiek pozytywnych działań czy skutków ustaw podpisywanych już po wyborach.

A było o czym.

(Ciekawe wpisy, owe peany autora i kilku mocno wspierających go tu kolegów i koleżanek, zostały i tak zarchiwizowane.
Może będą kiedyś mi pomocne w tworzeniu jednego z felietoonow?)

Czyli było to tylko działanie propagandowe jej Autora-takie od serca i szczerego przekonania o słusznym wyborze najlepszego kandydata.

Ale bez głębszej refleksji, do czego ma służyć ta galeria już po kampanii wyborczej.

Bez refleksji, czyli jak mniemam, powstała na bazie tylko emocji.
Jak to bywa u wielu,wielu wyborców.
Emocje jednak szybko opadają , a ślady pozostają?
No to "ciach!".

Przekonał by mnie właściciel tej typowo polityczno-propagandowej galerii , że się mylę, gdyby do ubiegłego tygodnia dokonywał kolejnych wpisów i pozwalał na komentowanie ich.

Jednak idea powstania tej galerii była jak myślę całkiem inna.

Dlatego nie mogę pozwolić, by fakt jej zniknięcia przeszedł bez echa.

A pamięć, że takowa galeria była ponad rok w garnku-poszła w zapomnienie.

Podkreślam, że czynię to tylko..
jako domorosły historyk.

Z tym,że muszę podkreślić,że z chwilą usunięcia tej galerii, jej właściciel bezwiednie usunął wraz z nią wpisaną tam swoją opisywaną w niej dumę z pana prezydenta, oraz wyrazy tejże dumy kilku jeszcze dokonujących tu wpisów -osób- do dziś już w garnku milczących ;(

Jest mi naprawdę przykro, że to właśnie jej Autor zrobił ten pierwszy cichy krok , który świadczy o jego zwątpieniu w znaczenie na scenie politycznej naszego państwa tej postaci.
Andrzeja Dudy!
Mam nadzieję, że to nie prezentowane przeze mnie przykłady hipokryzji, w działaniu tej postaci, spowodowały ciche wycofanie się z uwierzytelniania swoim ID postawy pana prezydenta Andrzeja Dudy?

Ciekawym jak dalej postąpi teraz mój szanowny Adwersarz?

To tam mógł przecież bez ograniczeń dokonywać (i dokonywał) swoich wpisów na temat swojego ulubionego polityka.

A była to nietuzinkowa galeria, pełna portretów uśmiechniętego, pełnego optymizmu pana prezydenta.
Czyżby została zastosowana w praktyce w garnku teza zamieszczona w galerii jednej z Naszych koleżanek-że cytuję;
"Nie ma czegoś takiego jak wolne media.

Wszystkie są zależne od swych właścicieli, prezesów, itd." ?

Tak postępując, autor galerii zaprzeczył i tej wydawałoby się prawdziwej na pierwszy rzut oka tezie Naszego Kolegi.

Nie przewidział, że istnieje jeszcze coś takiego jak sumienie, uczciwość wewnętrzna, lub najwyraźniejszy ludzki wstyd i strach .

Co tu przeważyło, w zależnej tylko od niego samego galerii- by ją usunąć-sami rozważcie.

Usuwając swoją galerię , jej autor swoim czynem bezwiednie lub z premedytacją zubożył sieć internetową o ważny materiał archiwalny dla przyszłych badaczy historii.

Nawet takich domorosłych jak ja.

Dziwne to czasy nastały, gdy to już sami autorzy cenzurują swoje dokonania w garnku.

Usuwając się w cień-cichutko....

"Śpieszmy się screenować galerie, tak szybko znikają."

Jestem przekonany, że podobne galerie wysypią się licznie przed ,w czasie, i po wygranych przez dzisiejszą opozycję wyborach.
I będą tam teksty......jeszcze bardziej odlotowe.

A potem, co jakiś czas, przez całe kolejne lata ten człowiek będzie wracał w coraz bardziej wulgarnej i obrazoburczej formie.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie, oglądajcie !

Ale czytajcie i oglądajcie też z wielu innych źródeł, dopóki jeszcze można, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
A już coraz mniej tych źródeł i tych autorów "suchych" informacji, nie opatrzonych sugerującym czytelnikowi komentarzem-jak mają ..... rozumieć.

Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

To wcale nie przeszkadza w wierze.

Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 2195 @ maska33