(22)
Wczoraj ta wspólna fotografia wykonana na poligonie Ustka, ma być odpowiedzią na oskarżenie przez ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka dowódcy operacyjnego wojsk , generała Piotrowskiego.
Minister Błaszczak oświadczył między innymi, że "ustalenia kontroli (kontroli wewnętrznej , zarządzonej przez tegoż ministra w MON) wskazują, że procedury i mechanizmy reagowania (...) zadziałały prawidłowo do poziomu Dowódcy Operacyjnego, który nie wywiązał się właściwie ze swoich obowiązków".
Czekam na niezależną kontrolę.
Dowódcą tym jest widoczny tu, obok prezydenta -generał broni Tomasz Piotrowski.
Minister Błaszczak mógł być osobiście zainteresowany zatajeniem informacji o kolejnym naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej( miesiąc wcześniej od wybuchu ukraińskiej rakiety zginęło dwóch obywateli Polski) tym bardziej, że na wyraźną sugestię prezesa Kaczyńskiego, odmówił on przejęcia od Niemiec wtedy trzech baterii Patriot, do obrony polskiego nieba.
Temu oświadczeniu zaprzeczył stojący nieco z tyłu pomiędzy prezydentem a wspomnianym generałem szef sztabu generalnego , gen. Rajmund Andrzejczak.
General ten oświadczył, że informację o zdarzeniu przekazał w stosownej formie 16 i 17 grudnia swojemu przełożonemu.
Ja znając znaczenie słów przysięgi wojskowej, jestem skory wierzyć generałowi.
Do polityków każdej maści trzymam stosowny dystans.
Mam nadzieję,że kiedyś ta sprawa ujrzy światło dzienne.
Nadmienić muszę, że jego bezpośrednim przełożonym, zgodnie z kompetencyjnym zakresem odpowiedzialności jest i dziś -minister obrony narodowej- Mariusz Błaszczak.
https://garnek.pl/maska33/37498890
O ile dobrze widzę, na tej fotografii, wykonanej po zakończeniu i wstępnym podsumowaniu ćwiczenia z wojskami "Anakonda -23" zabrakło walczącego o swoje polityczne przetrwanie w Warszawie, jednego pana.
Wie, że uczestnicząc w " Ulu", i oklaskując prezesa (w wynajętej przez POLSAT sali) jego przemówienie, bardziej zapewni sobie przetrwanie na ministerialnym stanowisku, niż będąc wśród polskich żołnierzy, w czasie najważniejszego w tym roku ćwiczenia z wojskami-"Anakonda -23".
Wstyd!!
Jednocześnie jestem osobiście przekonany, że nadejdzie jeszcze w tym roku taki czas ( na przykład w czasie wyborów, lub politycznego kryzysu), czas potrzebny także do przygotowania następców , i przy powtórzeniu się podobnych oskarżeń - honorowe podanie się do dymisji.
I to nie jednego tylko generała.
Nie musicie się ze mną zgadzać.
Fotografię wykonałem korzystając ze strony głównej Sztab Generalny.pl dla udokumentowania opisywanego problemu.
Przypominam, że w swoich felietooonach, nawet tak krótkich i dziwnych jak dziś, poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami.
Copyright 3789 @ maska33
maska33 2023-05-14
Z tego co wiem, meldunki wysyła się za dzień działań -do pewnej, ustalonej (nakazanej) godziny.
Tak mogło być i 16 grudnia 2022 roku.
Ale kolejne informacje napływają bez przerwy i ten fakt mógł nie zostać odnotowany w meldunku, o którym wspomina minister Błaszczak.
Zapewne poszły potem meldunki ustne (telefon) i dopiero następnego dnia ( o którym to dniu żaden z przedstawicieli strony rządzącej w mediach na konkretne pytanie odmawia komentarza) informacja ta znalazła swój opis.
Czas pokaże , czy mam rację.
datura 2023-05-14
Cytat : "Zapewniam, że jeżeli naród powierzy nam kolejną kadencję, to w ciągu dwóch lat będziemy mieć najsilniejszą armię lądową w Europie – zadeklarował szef MON."
no cóż każdy może mieć swoje zdanie, ale w bajki to już nie wierzę :(((
maska33 2023-05-14
Sprzęt to nie wszytko.
Jakże w dzisiejszych czasach priorytetowym staje się stan wyszkolenia wojska, wykształcenie ogólne,w tym umiejętność przewidywania -także skutków własnej aktywności czy własnego jej zaniechania.
Za dwa lata?
Samo szkolenie , a potem zgrywanie potrwa najmniej 3-5 lat.
Ten pan nie wie o czym mówi.
Albo wie, tylko znów myśli, że tylko do swoich wyborców.
Czyli kłamliwa propaganda.
pit69 2023-05-14
To wszystko jest straszne i śmieszne jednocześnie....ale jaki WÓC taka cała reszta:))
asiao 2023-05-14
Gadanie, gadanie, meldowanie, przerzucanie piłeczki... Tak sobie mogą, bo nic się nie stało. CO by zrobili , gdyby ta rakieta po prostu wybuchła?
maska33 2023-05-14
Tu muszę przypomnieć słowa prezydenta Dudy, wypowiedziane następnego dnia po tym , gdy prezydent Zełenski odciął się od postawionej tezy, że to wojsk Ukrainy wystrzeliło tę rakietę, ale kolejnego dnia zaprzeczył temu prezydent USA Biden.
"Prowadzimy wspólne postępowanie polskich i amerykańskich ekspertów, gdyby miał zostać ktoś jeszcze dopuszczony do tego postępowania, to wymagałoby dwustronnych ustaleń" – powiedział Andrzej Duda.
Ja więc o tym raporcie z tego zapowiadanego postępowania dziś przypominam.
Tak to jest, jak się ma pamięć słonia.
asiao 2023-05-14
Naprawdę aż strach bierze, bo niestety pokazało się, że "tarcza nad polskim niebem", czy "na polskim niebie", jest dziurawa. Także NATO się nie popisało. Obawiam się, że gdyby ktoś chciał nam rzeczywiście dowalić, to reakcja będzie mocno spóźniona. Naprawdę, nieciekawie to wygląda.
maska33 2023-05-15
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił z kolei dziś w Otwocku, że ma "pełne zaufanie" zarówno do szefa MON Mariusza Błaszczaka, jak i do wojskowych.
- W sprawie obiektów na polskim niebie jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi sojusznikami z NATO - powiedział, komentując incydent wokół rakiety, która spadła pod Bydgoszczą.
No i co z tego wynika dla obywatela?
W Przewodowie również z ust premiera usłyszałem identyczne słowa, i do dnia dzisiejszego nie wiem, czy rakietę wystrzeli Rosjanie ( no bo Zełenski temu zaprzeczył, że to ukraińska) czy może Ukraińcy, czy -no kto?
Premier zamiast obiecanego raportu zasłania się propagandowym, nic nie znaczącym sloganem:"Jesteśmy w stałym kontakcie z sojusznikami z NATO".
Dla mnie żenada.
maska33 2024-03-21
Epilog?
"16 grudnia 2022 roku pan minister Mariusz Błaszczak wiedział o zagrożeniu, które pojawiło się po stronie ukraińskiej, które mogło spowodować zagrożenie dla Polski" - mówił dziś (21.03.2024 rok) wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk w Sejmie. Przedstawił parlamentarzystom informację w sprawie naruszenia przestrzeni powietrznej Polski w okolicach Bydgoszczy.Minister Błaszczak sugerował w trakcie tej konferencji, ale też takie informacje docierały do opinii publicznej, że o tym fakcie de facto nic nie wiedział i dopiero w kwietniu, kiedy ta rakieta została znaleziona przez przypadkową osobę, został poinformowany zwierzchnik Sił Zbrojnych Andrzej Duda oraz pan premier Mateusz Morawiecki .
Dokumenty i zeznania świadczą o czymś innym.
Głupi lud miał wszystko bezkrytycznie przełknąć.
Ale nie ja.
