29 06 2013

29 06 2013

Dzisiaj Mateusz jechał do kolegi i Meczka BARDZO chciala z nim jechać..
Ale niestety on jej nie zabrał ze sobą ( bo jak powiedział ) - to obciach
A Meczka spakowała sobie i śniadanie i inne niezbędne rzeczy potrzebne niewinnym owieczkom w podróży
A skoro została w domu..no to cóż...zaczęła jeść to swoje śniadanko...;)

(komentarze wyłączone)