Rosyjską. Putana to równoważnik słów *nocznaja baboczka*. Kto liznął trochę języka rosyjskiego zrozumie tekst, który jest o nieszczęśliwej miłości.
https://www.youtube.com/watch?v=TCQHcfr7DS4
tuja1 2014-03-25
Basiu.... ja zabyła ten język więc ze śpiewki niewiele zrozumiałam lecz fotka mi się podoba.... to moja bajka:)) pozdrawiam Was serdecznie:))
ojtam 2014-03-25
Haneczko, w skrócie piosenka jest o szczeniackiej, szkolnej miłości, potem jego wysłali do Afganistanu a ona *swoj bożyj dar smieniła na nocznoje remiesło* i teraz wabią ją światła hoteli, jest dziewczyną, którą jak piwo do ryby podają. Jej świat to szampan, kawior, zapach papierosów i na wszystko gotów następny klient. I tak dalej ... Kończy się dylematem czy sypnąć groszem i kupić jej *liubow*.
selsun 2014-03-26
Ja liznełam ale nie pamietam i dobrze, bo i tak mi sie ani nie podobal ani nie lubię tego kraju:D
ojtam 2014-03-26
No cóż, każdy ma prawo do sympatii i antypatii.
Myślałam, że raczej piosenka się nie spodoba, bo to jednak disco polo, ale za to z jakim tekstem!
matka3 2014-03-27
A Ty Basiu wędrujesz nocą...mnie się podoba i kraj i piosenka i wcale nie wstydzę się tego , językiem też dogadam się jak by było trzeba, chociaż uczyłam się go pół wieku temu...a mój najstarszy wnuk zajął sie j. rosyjskim jako czwartym - mówi, że łatwo się go uczy
nemo23 2014-10-15
...nie trzeba znać ruskiego, każda miłość jest nieszczęśliwa............:(