Od czasu do czasu zaglądałam do remiza, żeby ocenić stan robót.
Tutaj zastałam go przy rozbudowywaniu przedsionka.
orioli 2019-05-08
Re Wojci: nigdy nie jest pewien, czy domek spodoba się samiczce. Remiz ze zdjęcia to szczęściarz. Samiczka odwiedzała go od początku i kontrolowała postęp w budowie. Jak on się wtedy uwijał i gwizdał, aż uśmiechałam się w duchu.