Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi,
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni.
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis.
Zapachniało, zajaśniało, wiosna – ach, to ty!
Wiosna, wiosna, wiosna – ach, to ty!
dodane na fotoforum: