Zima nad morzem.
tebojan 2012-02-18
Sztorm
Nagły huk i cisza, jakby serce
swój rytm przestało wybijać.
I znów to samo…
Najpierw niczym wulkan wybuchający.
Chwilę potem cisza – jak las bez
ptaków śpiewających.
Coraz szybciej się to dzieje.
Cisza swą moc traci…
Teraz słychać już tylko
skromnienie psika mokrego,
patrząc na niebo, przerażony,
jak złota kreska przecina tę szarą płachtę
niegdyś jak nieskazitelny błękit,
po którym z dumą latały mewy
niczym bezszelestne białe żagle.
A na dnie … wciąż mrok, cisza i spokój.
Aleksandra Szygulska
maka25 2012-02-19
Jak ciekawie wygląda zamarznięty piasek..., bo to chyba on?!
Milutkiego wieczoru Mietku życzę.
insza17 2012-02-20
Ślicznie nam ją przesłałeś Mietku.Lubię też taką.
Miłego wieczorka Ci życzę.
Dobranoc.