agamaz1 2013-09-11
Rosną te nasze dzieciaczki...stanowczo za szybko rosną..
Dzisiaj powspominaliśmy z Darkiem małą Karolcię ośmialiśmy się do łez, ale nie miała odwagi usiąść jak za dawnych lat na kolanach. Za to Miłosz nie schodził z nich wcale..
No i oczywiście umówiliśmy się na kolejne spotkanie, czas tak szybko leci, że za chwilę poleci za ocean i znowu nie będziemy się widzieli kolejne długie lata...
Izuniu uciekam spać, cieszę się bardzo, że jesteś:))
chaaya 2013-09-11
kochana krejzolka;)